Chata położona jest około 150 metrów od drogi głównej, na tzw. „wetlińskim Manhattanie”. Jej wnętrze utrzymano w stylu rustykalnym, ale oprócz elementów tradycyjnej wiejskiej architektury można w niej znaleźć oryginalne przedmioty przywiezione przez właścicieli z dalekich podróży.
Dla turystów przygotowano trzy pokoje, każdy z telewizorem i łazienką. Oprócz tego goście mogą skorzystać z aneksu kuchennego lub popróbować dań regionalnych w pobliskiej „Karczmie Wędrowca”. Otaczający chatę ogród to doskonałe miejsce do wypoczynku, można tu ustawić stoły i leżaki lub leniuchować w hamaku.
Właściciele obiektu, państwo Żechowscy, są wielbicielami i znawcami Bieszczad. Wcześniej prowadzili m.in. Schronisko Pod Małą Ławką, a pan Robert jest członkiem bieszczadzkiego GOPRu. Dlatego też chętnie opowiedzą o bieszczadzkim życiu, podpowiedzą, jak interesująco spędzić czas w okolicy lub podsuną ciekawą lekturę ze swojej bogatej biblioteczki.