Pan Piotr zamieszkuje wioskę Paszyn. Tutaj każdy jest artystą, ma artystę w rodzinie lub w sąsiedztwie. Wzgórze, na którym mieszka pan Piotr, zamieszkują rzeźbiarze. Skąd wzięło się w Paszynie tyle talentów? Jest to scheda po akcji dawnego proboszcza, który wspierał i promował twórców ludowych. To dzięki niemu Paszyn stał się miejscem niezwykłym.
Pan Piotr jest jednym ze starszych przedstawicieli rzeźbiarstwa drewnianego w wiosce, ma czterdziestoletni staż pracy. Koło jego domu znajdują się dwa specjalne pomieszczenia przystosowane do jego potrzeb – jedno na tyłach gospodarstwa (to właściwa pracownia) i drugie, z przodu, będące magazynem dzieł. Artysta tworzy głównie figury Chrystusa Frasobliwego, diabły, anioły i przeróżne świątki. Szczególnie dumny jest ze swoich diabłów. Wiele z nich sprzedał do Krakowa, stoją między innymi w nastrojowej kawiarni „Camelot” przy ulicy św. Tomasza.
Jako wyjątkowo zdolny artysta ludowy nigdy nie narzekał na brak zainteresowania swoimi pracami. Zamówień miał dużo, a nabywcy sami fatygowali się, by dotrzeć do niego na szczyt wzgórza.
Chociaż nigdy nie miał oficjalnych uczniów, często przychodzili do niego miejscowi i, przyglądając się jego pracy, sami zaczynali tworzyć. Pan Piotr nigdy nie starał nadmiernie wpływać na pracę uczniów, ważniejsze dla niego było, aby każdy miał swój styl.
oprac. Martyna Biernacka, 2008 r.