„Rzeźbię anioły, bo je lubię... a może to one lubią mnie?” – ta prosta, a jednocześnie jakże piękna wypowiedź najbardziej zapadła mi w pamięć podczas rozmowy z panem Zygmuntem Wójtowiczem, który już od ponad trzydziestu lat rzeźbi w drewnie. Nikt w rodzinie pana Zygmunta nie zajmował się rzeźbą, rzemiosła nauczył się sam. Mówi o sobie, że rzeźbi od zawsze, jednak dopiero po przejściu na rentę, ma na to wystarczająco czasu.

Pierwszą rzeźbą pana Zygmunta była Madonna, którą doceniono w konkursie „Madonna w sztuce ludowej”. Od tamtego czasu twórca zaczął poświęcać własnemu hobby coraz więcej czasu, przyjmując zamówienia na rzeźby, a także robiąc w domu pokazy dla dzieci i młodzieży. Jego ulubionym motywem nie jest jednak Madonna, a anioły – małe, duże, skrzydlate, wesołe, zamyślone. Innym, równie istotnym, jest postać Jezusa Frasobliwego, siedzącego, z ręką podpierającą głowę, ze smutnym i zatroskanym spojrzeniem. Zarówno w domu twórcy, jak i w Galerii „Pod Lilianną” w Rabce, gdzie znajduje się obecnie wiele jego prac, rzeźby Jezusa stanowią znakomitą większość. Oprócz nich możemy zobaczyć rzeźby świętych, Maryi z dzieciątkiem, a także postacie znane z historii kościoła polskiego – wśród nich kardynała Wyszyńskiego.

Pan Zygmunt od lat udziela się w regionie, jest zapraszany do wzięcia udziału w konkursach, otrzymał także nagrodę dla „Twórcy ludowego na medal” w Rabce. Jest członkiem Stowarzyszenia Twórców Ludowych w Lublinie, a także Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Zakopanem. Jego prace można zobaczyć w wielu kościołach w Małopolsce. Ponadto, pan Zygmunt jest wielkim społecznikiem, między innymi oddaje swoje prace na aukcje Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Galeria zdjęć

Otwarta pracownia

Większość rzeźb powstaje z suchego drewna lipowego. Pan Zygmunt sam dba o jego jakość, suszy je i przechowuje w malutkiej pracowni „Śleboda”, obok swojego domu. Chętnie dzieli się wiedzą i pasją do sztuki, co więcej – jest wieloletnim przewodnikiem i gawędziarzem. Często można spotkać go w Galerii „Pod Lilianną”, którą utworzył wraz z innymi twórcami tradycyjnymi z Rabki i przy wsparciu Miejskiego Ośrodka Kultury. Można tam także kupić jego prace, a przede wszystkim wziąć udział w pokazach i warsztatach rzeźby prowadzonych osobiście przez artystę.

Chcąc poznać pana Zygmunta i zobaczyć jego prace, najlepiej udać się do Galerii „Pod Lilianną”.