Pan Krystian jest lutnikiem, członkiem Związku Lutników, absolwentem Liceum Plastycznego im. A. Kenara w Zakopanem i Akademii Muzycznej w Poznaniu, a do tego – nauczycielem muzyki. Lutnictwem zajmuje się od 1989 r. Kształcił się przez 10 lat, ale, jak twierdzi, dopiero podczas praktyki zawodowej nauczył się prawdziwego lutnictwa. Działalność założył w 1997 r. W przyszłości planuje rozszerzyć ofertę o kontrabasy.
Pracownia pana Krystiana znajduje się w jego domu w Podwilku. W osobnym pomieszczeniu utworzono lakiernię. Praca nad skonstruowaniem wiolonczeli jest bardzo żmudna, zajmuje około dwóch miesięcy – to mniej więcej 300 godzin. Większość instrumentów wykonywana jest na zlecenie uczniów muzycznych szkół średnich, studentów akademii muzycznych oraz muzyków z filharmonii. Często jednak pan Krystian sprzedaje gotowe instrumenty, które posiada w domu.
Drewno do wiolonczeli pozyskiwane jest podczas kilkudniowych wypraw w Bieszczady, podczas których panu Krystianowi towarzyszy inny lutnik, pan Mikołaj Garbień. Poszukiwanie materiału jest dla nich przygodą. Do wykonania wiolonczeli wykorzystuje się drewno jaworowe. Musi mieć ono specjalne usłojenie, tzw. falę (prążki w poprzek, które ładnie wyglądają na instrumencie). Po zbiorze drewno jest sezonowane i czeka na swoją kolej.
Pan Krystian jest zdania, iż lutnictwo nie nadaje się na pokazy czy targi, gdyż jest to zbyt wymagająca praca. Jego pracownię odwiedzają głównie muzycy zainteresowani kupnem instrumentu, ale z przyjemnością pokaże swój warsztat wszystkim zainteresowanym. Koszt wiolonczeli to ok. 14 tys. zł, składają się na nią bowiem bardzo drogie części – same struny to wydatek rzędu 1000 zł.
Pan Krystian chętnie bierze udział w konkursach lutniczych zarówno w Polsce, jak i za granicą. Podkreśla, że jeżdżenie po świecie też jest nauką, bo można przedyskutować swoje pomysły na szerszym forum i zaobserwować ciągle zmieniające się trendy. Pan Krystian jest laureatem ogólnopolskiego konkursu lutniczego z 2009 r. Zdobył wówczas II nagrodę za techniczne wykonanie instrumentu i I za dźwięk. Zdobywał także nagrody w Paryżu, Manchesterze i Brukseli. Obecnie przygotowuje się do konkursu im. H. Wieniawskiego, na który zamierza po raz pierwszy od bardzo dawna wykonać skrzypce. Konkurs odbędzie się w 2011 r.
Oprac. Katarzyna Pracuch