Pani Krystyna to artystka wszechstronna: maluje akwarele, obrazy olejne na płótnie i obrazki na szkle, ozdabia motywami kwiatowymi ceramikę, tworzy witraże. Przede wszystkim jest jednak poetką i na tym polu odniosła największe sukcesy.

Poezją zajęła się już jako dziecko – pierwszy wiersz dedykowany był zmarłemu ojcu. Wydała cztery tomiki, z których ostatni poświęcony został św. Kindze z okazji jej kanonizacji. Swoją poezją artystka pragnęła oddać hołd świętej mającej wielkie znaczenie dla Krościenka nad Dunajcem. Tomik zilustrowany został obrazami pani Krystyny.

Tworzy poezję zarówno w języku literackim, jak i gwarą, do której autentyczności poetka przywiązuje bardzo dużą wagę. Swoje teksty konsultuje nawet ze specjalistami w dziedzinie języka. Dzięki poezji artystka należy do Stowarzyszenia Twórców Ludowych – sto jej wierszy wysłanych do Lublina zostało jednomyślnie zaakceptowanych przez Stowarzyszenie.

Ze wszystkich zajęć twórczych pani Krystyna najbardziej kocha właśnie poezję. Podkreśla, iż wena nigdy jej nie opuszcza i jest w stanie w każdej chwili napisać wiersz na określony temat, jednak najczęściej tworzy w chwilach, gdy targają nią silne emocje. Poezją pani Krystyny zachwyca się m.in. Anna Dymna, wielka przyjaciółka poetki. Aktorka niejednokrotnie recytowała jej wiersze.

Pani Krystyna jest znana jednak nie tylko dzięki swojej twórczości literackiej. Ogromnym powodzeniem cieszą się jej prace plastyczne, przede wszystkim pisanki, wykonywane z jaj kurzych oraz strusich, sprzedawane podczas festiwali i jarmarków. Do ich malowania używa farb akrylowych oraz perłowych. Pisankę z jaja kurzego ozdabia się ok. 2-3 godzin, z jaja strusiego – nawet cały dzień, lecz za to można na nich namalować więcej, np. skomplikowane motywy regionalne. Pisanek artystka nie przechowuje, można je zobaczyć w siedzibie Stowarzyszenia Twórców Ludowych w Lublinie. Jednak jak mówi Pani Krystyna, pisanki tworzy się tylko przez kilka miesięcy w roku, natomiast malować można przez cały rok, dlatego tę drugą pasję, praktykowaną od 1948 roku, ceni sobie najbardziej.

W tej dziedzinie inspiruje się przyrodą pienińską, chętnie sięga też po tematykę sakralną – stworzyła m.in. cykl obrazów poświęconych postaci św. Kingi. Obrazy pani Krystyny można już było podziwiać podczas wystaw w Krakowie, Nowym Targu, Tarnowie, a także na Słowacji, a także w Domu Pielgrzyma w Rzymie.

Artystka od lat współpracuje z fundacją „Podaj dalej” z Konina oraz ze Stowarzyszeniem Dzieci z Upośledzeniem Umysłowym Krościenko-Szczawnica. Wspiera organizacje charytatywne: organizuje wyjazdy dla dzieci niepełnosprawnych, bierze udział w festynach i jarmarkach na ich rzecz. Również zyski ze sprzedaży pisanek przekazuje na cele charytatywne.

Prace Pani Krystyny są często prezentowane na wystawach, zarówno w rodzinnym Krościenku nad Dunajcem, jak i w innych miastach. W 2011 obrazy zostały pokazane m.in. w Sromowcach Niżnych, Nowym Kościele oraz w Domu Kultury w Tarnowie. W 2012 roku Pani Krystyna uczestniczyła w kilku zbiorowych wystawach, m.in w Sromowcach NIżnych, w Starym Kościółku oraz w Gminnym Centrum Kultury w Krościenku nad Dunajcem.

Pani Krystyna należy do Stowarzyszenia „Gorce-Pieniny”, Stowarzyszenia Artystów Pienińskich oraz Stowarzyszenia Twórców Ludowych. 
 

oprac. Katarzyna Pracuch