Pan Jerzy wykonuje kwiaty i kompozycje z bibuły – wianki, tradycyjne palmy wielkanocne i bukiety w koszyczkach. Przede wszystkim jednak kultywuje ginącą już powoli tradycję robienia ze słomy tzw. „pająków krystalicznych” – tradycyjnych ozdób bożonarodzeniowych. Są to przestrzenne formy, którymi niegdyś wieszano pod sufitem. Obecnie najbardziej lubi robić tzw. „światy” – ozdoby z opłatków, również podwieszane. Techniki uczył się od swojej mamy. Jako jedyny mężczyzna w regionie zajmuje się plastyką zdobniczą już od 20 lat.
Tworzenie pająków ze słomy czy bibułkowych kwiatów jest trudną sztuką, wymaga sporych umiejętności manualnych. Wzory pan Jerzy podpatruje w przyrodzie: wykonuje maki, bławatki, stokrotki, kaczeńce czy róże. Kwiaty powstają w następującej kolejności: najpierw zielona łodyżka, potem pręciki, a na końcu płatki. „Nie kleję nic, wszystko wiążę drutem florystycznym i obwijam zieloną bibułką, tak, żeby nie było widać drutu” – opowiada.
Pan Jerzy prowadzi zajęcia z młodzieżą w Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Wiśniowej. Młodsze dzieci ciężko zainteresować pracą manualną, ale te starsze oraz młodzież wykazują się większym skupieniem i w ciągu dwóch godzin potrafią stworzyć piękny kwiat lilii. Pan Jerzy chętnie prezentuje swój dorobek podczas targów rzemiosła i kiermaszów, a z uczniami często uczestniczy w wystawach. Pojawia się również na myślenickiej Jesieni Folklorystycznej oraz Pikniku Archeologiczno-Etnograficznym w Krakowie. Należy do Stowarzyszenia Twórców Ludowych oraz Stowarzyszenia Twórców i Artystów „Cepry”.
Pan Jerzy nie posiada osobnej pracowni. Na co dzień zajmuje się głównie pracą w gospodarstwie oraz w Ośrodku, działalność twórcza jest jego hobby. Istnieje możliwość zamówienia wyrobów z bibuły czy pająków. Pan Jerzy preferuje okres zimowy, kiedy ma więcej czasu na pielęgnowanie swojej pasji.
oprac. Katarzyna Pracuch