Pan Ryszard od ponad dwudziestu lat zajmuje się kowalstwem. Obecnie wykonuje ogrodzenia, balustrady, lampy, miecze, szable, różnego rodzaju figurki, zajmuje się też grawerowaniem.
Pan Ryszard swą przygodę z kowalstwem zaczął w szkole mechanicznej, gdzie zainteresował się rzeźbieniem w metalu. Jednocześnie jego ojciec - kołodziej i wuj - kowal wpłynęli na rozwój zainteresowań Pana Ryszarda. Jest samoukiem, ma swój mały warsztacik zaraz koło domu. Umiejętności kowalskie stopniowo nabywał poprzez metodę prób i błędów. Nie należy do żadnych towarzystw ani grup. Natomiast brał udział w kilku wystawach, mi.in. w Pogórzańskim Festiwalu Kultury, w czasie którego prezentował swoje wyroby.
W procesie twórczym dla Pana Ryszarda niezwykle ważny jest projekt, który najpierw powstaje w głowie, wyobraźni, a następnie w formie rysunku. Dopiero wtedy może zacząć rozgrzewać materiał i przystąpić do dzieła. Jego twórczość wyróżnia ciekawy i misterny w wykonaniu motyw roślinny. Najbardziej lubi tworzyć kwiaty. Czasem robi coś na zamówienia. Wykonał rzeźbę na 700 - lecie Ryglic. Zrobił także dla Urzędu Miejskiego stojak na herb w formie drzewa, który ma 2,5 metra. Kiedyś robił sprzęt gospodarczy teraz już nie, gdyż jak zauważa, jest to praca niezwykle czasochłonna.
Nie jeździ na targi rzemiosła, ale sprzedaje swoje wyroby „pocztą pantoflową”. To jego dodatkowe źródło. Nie prowadzi warsztatów. Materiały pozyskuje z byle jakich elementów stali. W swym codziennym miejscu pracy ma odpowiedni sprzęt, który wykorzystuje do pracy. W kuźni zaprezentował różnorodne młotki i inne sprzęty konieczne w pracy kowala.
Jak dojechać:
Ulica Tarnowska jest jedną z ulic odchodzących od Rynku w Ryglicach, dom Pana Ryszarda znajduje się po lewej stronie.
Oprac. Magdalena Fołta
Otwarta pracownia
Pan Ryszard jest zainteresowany pokazami swojego rzemiosła na targach i festiwalach, może udostępnić do zwiedzania swoją przydomową kuźnię, ale nie prowadzi warsztatów. Jest zainteresowany sprzedażą swoich wyrobów, może także wykonywać rzeczy na zamówienia.