Twórcy » Jolanta Fidelus

Jolanta Fidelus
adres:  ul. Krakowska 630 (ulice umowne)
kod:  34-210 Zembrzyce
gmina:  Zembrzyce
powiat:  suski
email:  
tel. dom.:  33 874 63 44
tel. kom.:  501 441 215
GPS:  49.77, 19,60 wyznacz trasę

Zembrzyce od wielu wieków słynęło z dwóch fachów – obrabiania skór oraz piekarstwa. Ku temu drugiemu zwróciła się rodzina Fidelusów, czyli Bajcyrków, która od pokoleń zajmuje się wypiekiem tradycyjnego pieczywa – bugli, o których pierwsza wzmianka jest z końca XVII wieku i znajduje się w kronikach ojców oblatów księdza Sokołowicza, więc zwyczaj pieczenia bugli jest bardzo stary. Zembrzyce leżały na szlaku bursztynowym, więc wszelkie nowinki bardzo szybko rozprzestrzeniały się w okolicy, a bugle przechodziły dalej z handlarzami. Do tej pory wiąże się je po 14 sztuk w tzw. różaniec – nazwa pochodzi od pątników, którzy zakładali sznur wypieków na szyję i przypominało to różaniec.

Powrót do tradycji rozpoczął się kiedy pan Tomasz uległ wypadkowi i nie mógł wrócić do pracy, wtedy to został wysłany z urzędu pracy na kurs przedsiębiorczości, na którym to zachęcano ludzi do tworzenia własnej firmy. To było bodźcem by zająć się powtórnie wypiekiem tradycyjnym, jednak by poznać tajniki wyrobu bugli pan Tomasz musiał udać się do swojego ojca i początkowo u niego prowadzono piekarnię. Później stopniowo również pani Jolanta nauczyła się fachu, jednak podczas powodzi w 1997 i 2001 piec uległ zniszczeniu, więc produkcję przeniesiono do domu syna. Teraz wszystko wypiekają w piekarni lub w domu, a i przekazują tradycje dzieciom, które z chęciom im pomagają.

Państwo Fidelusowie korzystają z tradycyjnego przepisu, którego podstawowymi składnikami jest mąka pszenna, drożdże i odrobina soli, podobnie jest z kształtem – jest on niezmiennie okrągły. Jedyną innowacją jest posypka – zwyczajowo jest to mak z grubą solą, ale możemy również zamówić takie posypywane czosnkiem, kminkiem czy sezamem. Cały proces wypiekania zaczyna się od zagniatania i wyrośnięcia ciasta, następnie wolano bugle, natomiast kobiety zajmujące się tym zwane były „wolackami”, zajmowały się wyrabianiu kółka o średnicy około 2-3 cm. Następnie wkładano je do ciepłej wody by je obważyć, a osoba zajmująca się tym nazywał się „obważac”, a później posypywał makiem i gruboziarnistą solą. Tak przygotowane rozkładało się na specjalnych, drewnianych łopatkach, które wcześniej moczyły się całą noc w wodzie, by nie spaliły się w czasie kiedy bugle piekły się na nich w piecu. Następnie odwracano je i pieczono na szamocie, czyli cegle, z której to wyciągano wypiek specjalnym zbierakiem – to była praca piecowego. Kiedy były już gotowe ściebano je, czyli wiązano papierowym sznurkiem w wiązki.

Pani Jolanta jest nauczycielką w lokalnej szkole, zajmuje sie edukacją w klasach 1-3, uczy też plastyki, muzyki, sama też działa w stowarzyszeniu Lokalna Grupa Działania „Podbabiogórze”, w stowarzyszeniu „Koło Gospodyń Mioduszyna”, a także śpiewa i gra w zespole góralskim „Kusica” pod przewodnictwem pana Tadeusza Wojtanaka. We własnej piekarni są prowadzone również warsztaty połączone z pokazem pieczenia bugli oraz konkursem na najszybsze ściebanie.

Pani Jolanta i pan Tomasz uczestniczą w wielu targach i festiwalach m.in. na placu Wolnica, święto ulicy Brackiej w Krakowie, na Targu Pietruszkowym w Podgórzu, Święto Chleba czy Konkursie „Smaki Małopolski” w Wadowicach. Ich praca jest doceniana – rok rocznie dostają tytuł „Produktu Lokalnego”, bugle zostały wpisane na listę produktów tradycyjnych województwa małopolskiego.

Jak dojadę?
Jeśli poruszamy się własnym transportem to należy kierować się w kierunku Zembrzyc przez Mogilany, Sułkowice i Budzów. Wjeżdżając od tej strony do miejscowości należy się uważnie rozglądać, po lewej stronie będziemy mogli zobaczyć szyld piekarni „Bugielek” i będziemy już na miejscu.
Natomiast jeśli brak nam własnego auta, to najlepiej podjechać busem kierującym się do Suchej Beskidzkiej lub Zawoi na przystanek Zembrzyce Rynek. Wtedy musimy wrócić się, mijamy pocztę i dalej idziemy za zakrętem w prawo, mijamy po prawej „Delikatesy Centrum”, zakręt w prawo, po lewej możemy dostrzec flagi charakterystyczne dla sklepów z materiałami wykończeniowymi i sam sklep. Mijając go jesteśmy już bardzo blisko, więc po lewej stronie wypatrujemy szyldu „Bugielka” na płocie.

Galeria zdjęć




organizator

projekt finansowany przez

partnerzy

Skansen na JędrzejkówcePrzewodnik AnimatorJędrzejkówka ZagrodaNadwiślański Park Etnograficzny w WygiełzowieCentrum Usług TurystycznychŻyWa PracowniaInstytut Etnologii i Antropologii Kulturowej UJ

patronat medialny

Dziennik PolskiRadio KrakówTelewizja KrakówWeranda CountryPrzełomETNO FMCzas Dzieci Mali TuryściWrota MałopolskiKultura LudowaPolska NiezwykłaQlturkaPolska na wakacjachModny KrakówEtnosystem