Pan Tadeusz jest w stanie na pierwszy rzut rozpoznać prace każdego zabawkarza ludowego z okolicy. Nie musi wiedzieć, kto wykonał danego ptaszka czy konika – z pozoru tak podobne, zabawki różnią się sposobem wykonania, kształtem, doborem kolorów. Doświadczone oko twórcy bez trudu wychwytuje te różnice. Nic dziwnego: rzemiosłem tradycyjnym zajmuje się pan Tadeusz od dziecka, podobnie jak większość jego rodziny. To od rodziców twórca nauczył się podstaw zabawkarstwa.
Spod dłuta pana Tadeusza wychodzą drewniane ptaszki, koniki, klepaki, bryczki, figurki ludzi, a także bardziej złożone formy, jak np. szopki. W swojej twórczości wykorzystuje stare, tradycyjne wzory, podpatrzone w domu rodzinnym oraz w książkach i atlasach. Na przestrzeni lat technika wykonania zabawek nieco się unowocześniła. Oprócz noży, dłut i ośników dziś używa się również nowoczesnych wyrzynarek i pił, a stosowane dawniej farby olejne zastąpiły akryle. Nie zmieniło się jedno: w dalszym ciągu potrzebna jest wprawa, cierpliwość i zmysł artystyczny rzemieślnika, których nie zastąpi najnowocześniejsza maszyna.
Zabawkarstwo to dla pana Tadeusza nie tylko hobby, lecz także sposób na życie. Na co dzień pracuje w Gminnym Ośrodku Kultury w Stryszawie, gdzie prowadzi warsztaty rzemiosła dla dzieci i dorosłych. Po pracy tworzy u siebie w domu. Swoje dzieła dawniej sprzedawał za pośrednictwem Cepelii, dziś trafiają głównie do prywatnych odbiorców, często za granicę – do Niemiec, Francji, Skandynawii, Hiszpanii, Stanów Zjednoczonych. Rzemiosło to dla artysty także okazja do wielu podróży. Ze swoimi pracami odwiedził już wiele imprez folklorystycznych w całej Polsce, często gościł również za granicą. Pan Tadeusz należy do Stowarzyszenia Twórców Ludowych.
Artysta chętnie poprowadzi warsztaty dla dzieci, młodzieży i dorosłych, zarówno w stryszawskim GOK-u, jak i poza rodzinną miejscowością, w szkole czy domu kultury. Wystarczy uzgodnić termin telefonicznie.
Oprac. Anna Bergiel