Tkactwo to jedno z najstarszych rzemiosł, a w ostatnich latach stało się szczególnie modne. Może dlatego, że jest zajęciem dla ludzi wytrwałych, ale też szukających wytchnienia; wymaga skupienia, dzięki czemu pozwala oderwać się od problemów dnia codziennego.
Tkactwo wiejskie – jak większość rzemiosł – było zajęciem sezonowym; tkano zimą, kiedy nie było pracy w polu. Tradycyjnie przypisywano je kobietom, ale i mężczyźni parali się tym zajęciem. Tkaniny były wykonywane z lnu, konopi i wełny. Powstawały tkaniny szlachetne i zgrzebne, splotem prostym, rypsowanym lub rządkowym. Znakomicie nadawały się one na odzież, bieliznę, ręczniki, płachty i worki.
By współcześnie zajmować się tkactwem, wystarczy rama lub proste krosno i dużo cierpliwości. Po dokonaniu wyboru koloru i wzoru, należy sporządzić osnowę, a potem tkać wątek za wątkiem, by po wielu godzinach żmudnej pracy zakończyć swe dzieło frędzlami czy innymi ozdobnymi elementami.